aaa4
Początkujący Trener
Dołączył: 26 Kwi 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:48, 30 Cze 2017 Temat postu: ziomek |
|
|
Zawahal sie jeszcze przez moment, gleboko odetchnal i ruszyl naprzod.
Nic sie nie stalo.
Dotarl do przeciwnego kranca mostu; miniaturowa figurka, bardzo oddalona, prawie niewidoczna dla oczu wszystkich z wyjatkiem Wooley, mierzacej do niego z pistoletu.
Julin spojrzal w dol na lezace cialo, zweglone, rozkladajace sie. Widok byl obrzydliwy. Ten dran Belden zasluzyl sobie na to, na kazdego wolta, ktory go porazil pomyslal bez wspolczucia. Drzwi otworzyly sie. Poczul zaskoczenie, czujac cieply, witajacy go [link widoczny dla zalogowanych]
powiew powietrza. Wszedl do srodka i natychmiast skrecil w bok. Podszedl do tablicy rozdzielczej i nacisnal wlacznik.
-Tryb obronny przywrocono, do odwolania tylko na dzwiek mojego glosu! - wyrecytowal szybko, naciskajac sekwencje klawiszy numerycznych klawiatury na tablicy kontrolnej.
-Tryb obronny wlaczony - rozlegl sie glos Obie, jakby znikad. - Ani odrobine sie nie zmieniles, prawda Ben?
Zachichotal.
-Czesc, Obie. No coz, troche tak. Ja... - nagle przerwal.
Stwierdzil, ze spodek, platforma uzywana przez Obie, ta sama, na ktorej przyprawiono ogony wizytujacym gosciom i na ktorej przekazano przebrania uciekinierom z Nowych Pompejow, byla w trybie AKTYWNYM, przygotowana do wlaczenia zasilania.
-Anulowac zasilanie! - rozkazal do mikrofonu operatora. Podszedl do poreczy i spojrzal w dol.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aaa4 dnia Pią 12:50, 30 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|